Rozkrok pomiędzy Europą i Azją

W marcu kiedy Lublin był mocno zaśnieżony polecieliśmy pierwszy raz z lotniska LUZ ... i wylądowaliśmy na lotnisku SAW w kraju naszego kolejnego przeznaczenia


 
Stambuł przywitał nas jak na metropolię 20 mln przystało.


w rolach głównych

Program zwiedzania był w dużej mierze ukierunkowany na zabytki architektury islamskiej,




 architektury rzymskiej - akwedunkt Walensa









architektury bizantyjskiej












 kościół Chora z freskami przyprawiającymi o zawrót głowy







architektury otomańskiej w dzielnicach biedniejszych (ortodoksyjny Fener)









i bogatego oraz turystycznego Sultanahmet.









zmotywowani biegaliśmy od rana












wieczorami










aż po ciemną  noc









 widzieliśmy różnych autochtonów, którzy pozowali za darmo









i za pieniądze









 wielkie wrażenie zrobiła na nas Hagia Sophia









 i Błękitny Meczet








 Uniwersytet









i kwiaty (zgadnijcie co po turecku znaczy tulipan)








rejs po Bosforze statkiem Yurpol










pałac ostatnich sułtanów Dolmabahce
od środka






i z pokładu statku









niesamowity klimat miasta










ale skoro świt trzeba było pożegnać Istanbul, aby dotrzeć do kolejnego celu naszej wędrówki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz